No i są już kontury...




















Skończyłam dzisiaj drugą torebeczkę. Trochę czasu zajęły mi supełki (french knoty), z tych w oczach zrezygnowałam, gdyż wychodziły duże i zasłaniały całe oczy. Zastąpiłam je krótkimi kreseczkami.

A tutaj umieściłam filmik z youtube, z którego się nauczyłam supełków. Jest co prawda po angielsku, ale nawet jak ktoś nie zna to nie jest to przeszkodą, bo wszystko dokładnie widać.



2 komentarze :

  1. Bardzo lubię wszystkie serie 'Dictionary of...' , może też się kiedyś skuszę na wyszycie jakiejś ;)
    Fajnie te torebeczki Ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie Ci to wychodzi, a domyślam się, że wymaga to sporo pracy. Oglądałam też Twoje zdjęcia z Lublina. Mnie też najbardziej podoba się tam Stare Miasto.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo :)

Cross, my passion way - moje pasje © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka