Dzisiaj wpadam tylko na chwilę, aby zaprezentować postępy w londyńskim hafcie ;)
Haft krzyżykowy pewnego pięknego dnia stanął na mojej drodze i od tej pory stał się moją pasją. Blog będzie poświęcony mojej krzyżykowej przygodzie.
przez
Blokotka
Haftu przybywa!
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny na blogu i komentarze :-)
pozdrawiam
Haft na czarnej kanwie był strzałem w 10 :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już w internecie obrazki z tej serii. Świetnie się prezentują. A na czarnej kanwie efekt będzie znakomity.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za czarna kanwę, hafcik zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuń