Haft krzyżykowy pewnego pięknego dnia stanął na mojej drodze i od tej pory stał się moją pasją. Blog będzie poświęcony mojej krzyżykowej przygodzie.
czwartek, 2 lipca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Torebeczki pierwsza klasa, ci jedna to ładniejsza :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, tam , to wcale nie ważne ile czasu trwa to haftowanie. Najważniejsze, że już wkrótce będzie skończone.
OdpowiedzUsuńTorebki są świetne! Też swego czasu chciałam je wyhaftować, ale jakoś mi tak zeszło, że nic z moich planów nie wyszło:)
Wszystko w swoim czasie :-) najważniejsze, że koniec coraz bliższy :-)
OdpowiedzUsuń