W końcu jestem po maturach i rozpoczęły się najdłuższe w moim życiu wakacje. W związku z tym pomału nadrabiam zaległości w blogu i haftowaniu. Od ostatniego posta nie zrezygnowałam z mojej pasji, nie miałam na nią za dużo czasu. Mimo tego parę dzieł powstało.
Serduszko jeszcze bez konturów |
Widać na nim stare błędy: brak rozrysowanej siatki i użycie 3 nitek na kanwie 54. ;)
o, to fajnie, że widzisz jak daleko zaszłaś w swojej hafciarskiej praktyce ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze trochę mi brakuje do ideału, ale i tak uważam, że daleko zaszłam ;)
Usuń